Sesja fotograficzna, to dla nas chleb powszedni (no tylko chleba nie jemy). Wciąż tylko popacz tu, popacz tam, usiądz tak, usiądz prosto, uśmiechnij się, nie jedz teraz! (najgorzej). No serio, nawet posiłki nam dają dopiero, jak popatrzymy w obiektyw. Wyzysk kota przez człowieka z aparatem (błagam zgłoście to gdzieś).

Minęło już sporo czasu od ukazania się pierwszego numeru polskiego wydania Vogue Polska. Ucichł szum wokół pierwszej okładki i można już ujawnić całą prawdę. Tak. TO MIELIŚMY BYĆ MY. Niestety dziewczyny Anja Rubik i Małgosia Bela okazały się lepsze, znaczy SZCZUPLEJSZE. Trudno. Rakietą kosmosu nie przebijesz. Kolory pozostały nasze, a mgła to już w ogóle miała być dla nas, żeby kryć nasze fałdki i inne niedoskonałości (niedoskonałości, to w sensie, że Marcelki) :P

Tym razem sesja fotograficzna była dość opłacalna, bo piosenka “12 chrupek” nie była do biegania. Wystarczyło, że staliśmy pod rakietą i już chrupka się należała. Zero utraty bezcennych gramów tłuszczu podczas biegania. No ale nie myślcie sobie, że nie było to pracochłonne zajęcie. Patrzenie w górę, w lewo, w prawo, miliony ujęć, biedna Marcelka w ciuchu. Jakżesz ona się w nim namęczyła, aż chyba nawet go nie zauważyła na sobie, tak mi jej szkoda było ;P

kocia sesja fotograficznaW lewo, w prawo, do znudzenia. Ja się nie przemęczałem i sporo leżałem :Pkocia sesja fotograficznaZgodnie z kodeksem pracy należała nam się też przerwa na, wiadomo, chrupkę. I tak, potwierdzam, w czasie sesji byliśmy w ogóle niegłodni (znaczy kazali mi tak napisać…)kocia sesja fotograficznaWody było pod dostatkiem, ale akurat wodą gardzimy :P kocia sesja fotograficznaNo i tak miliony ujęć skończyły się tym jednym, które nadawało się na okładkę, po drobnych przeróbkach. Czy się opłaciło? Oczywiście, dla chrupek, których nam na codzień żałują zrobimy wszystko :Pkocia sesja fotograficznaJeśli podoba Ci się chociaż trochę okładka z nami, to polub ją na Fejsie, niech świat się dowie i w końcu ktoś podpisze z nami konktrakt na sesję fotograficzną,  nie za chrupek 12, a za dwanaście milionów! ;)